Usługi:
- WYKOŃCZENIA WNĘTRZ
Różne:
- Zapraszamy do Nowoczesnego Centrum Ur... (2024.05.07)
Kupię:
- KUPIĘ ANTYKI / STAROCIE - NAJLEPSZA OF... (2024.05.06)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.05.05)
Sprzedam:
- Drewnopodobne belki SUFITOWE NA WYMIA... (2024.05.04)
Sprzedam:
- Drewniany domek całoroczny letniskowy... (2024.05.03)
Kupię:
- Kupię ANTYKI za Gotówkę - Zadzwoń - Dojeżdżam... (2024.05.01)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.04.28)
Sprzedam:
- Rolety rzymskie z trwałych tkanin akr... (2024.04.28)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.04.26)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione ostatnu ... (2024.04.26)

Dodaj ogłoszenie Przeglądaj ogłoszenia Regulamin

Lotnik celuje w pierwszą trójkę

Testami na wytrzymałość rozpoczną przygotowania do rundy wiosennej piłkarze Lotnika Jeżów Sudecki. Odbędą się one 14 stycznia 2014 w hali im. Mariana Koczwary przy ulicy Sudeckiej. Dwa dni później podopieczni trenera Macieja Suchaneckiego spotkają się na pierwszym treningu. Gry sparingowe zainaugurują 1 lutego, a ich rywalem w Zgorzelcu będzie Granica Bogatynia. W kolejnych spotkaniach jeżowianie zmierzą się z MKS-em Szczawno Zdrój (Świdnica, 8 lutego), Karkonoszami Jelenia Góra (Zgorzelec, 15 lutego), Orkanem Szczedrzykowice (Legnica, 22 lutego), Zjednoczonymi Żarów (Żarów, 1 marca), Gryfem Gryfów Śląski (Jeżów Sudecki, 8 marca) oraz Lechią Piechowice (miejsce nieznane, 11 marca). W planach Lotnik miał też mecz z kowarską Olimpią, ale biało - zieloni po wstępnych ustaleniach wycofali się z planów jego rozegrania. - Widać bali się kolejnej porażki, bo radzimy sobie z nimi regularnie co pół roku - żartuje prezes jeżowian Tadeusz Chwałek. - Naprawdę chcieliśmy zagrać, ale przeanalizowaliśmy sytuację i doszliśmy do wniosku, że o tak wczesnej porze roku zespół rezerw nie zbierze się na sparing - śmieje się Tomasz Dudziak, menadżer kowarzan.
Być może poza wspomnianymi rywalami piłkarze Lotnika zagrają też z Żyrardowianką Żyrardów, 10-tym zespołem III ligi łódzko - mazowieckiej. Mecz miałby odbyć się 15 marca w Warszawie, gdzie biało - niebiescy wybierają się na mecz T-mobile Ekstraklasy pomiędzy Legią Warszawa i Wisłą Kraków. - Jest taki plan, sprawę pilotuje Michał Gołąb, a koszty wyjazdu pokryje klub. Warunek jest jeden - chłopaki muszą dać z siebie wszystko podczas okresu przygotowawczego. Mam na myśli zaangażowanie oraz frekwencję na treningach i sparingach. Po dobrze wykonanej pracy będzie okazja się zrelaksować na wspólnym wyjeździe - informuje prezes Lotnika.
Do rundy wiosennej piłkarze z Jeżowa Sudeckiego przystąpią z ósmej pozycji w ligowego tabeli. Kibice Lotnika nie są przyzwyczajenie do tak słabych notowań swoich pupili, więc w planach jest jak najszybszy progres. - Na koniec sezonu liczę na miejsce w pierwszej trójce ligi okręgowej - nie kryje swoich ambicji prezes. Zapytany o włączenia się jego ekipy do walki o awans jest ostrożny, ale nie ukrywa, że jego zdaniem nic jeszcze nie jest w tej kwestii rozstrzygnięte. Za głównego faworyta do promocji o klasę wyżej uważa Nysę Zgorzelec, nie lekceważy też Włókniarza Mirsk.
Póki co niewiele słychać o ruchach kadrowych w Jeżowie Sudeckim. Swój udział w przygotowaniach drużyny zapowiedział Arkadiusz Gawlik, który decyzję o tym czy ponownie będzie reprezentować barwy Lotnika podejmie po ich zakończeniu. Chęć gry w jeżowskim klubie zgłosił też młody zawodnik Woskara Szklarska Poręba Mateusz Gozdek. Do dyspozycji trenera Suchaneckiego powinien też być kontuzjowany jesienią Łukasz Bizoń. Natomiast z powodu urazu może zabraknąć Michała Macura. Jak mówi prezes, bliżej nieokreślona jest też przyszłość w Lotniku Adriana Lisa.
Choć nie było jeszcze oficjalnego konkursu na zadania sportowe w gminie Jeżów Sudecki, to przedstawiciele klubu dostali już zapewnienia, że otrzymają podobnie jak rok temu 48,5 tys. zł. Pozostałe środki zarząd klubu musi zapewnić we własnym zakresie. Ze stałych partnerów pomagających klubowi prezes Chwałek wymienia Wod - Instal, Puris czy Stację Paliw Chodak. Jak mówi dużo pomagają też piłkarze, choćby z faktu, iż żaden z nich nie otrzymuje wynagrodzenia, do tego angażują się w życie klubu. - W rundzie jesiennej powołali do życia trzyosobową radę drużyny. Spotykamy się, rozmawiamy i mam wspólne plany jak uatrakcyjnić nasze mecze i rozwinąć życie w klubie - zdradza prezes.
Dodajmy też, że spora część przekazywanych z gminy pieniędzy jest inwestowana w młodzież. Lotnik to bez wątpienia jeden z klubów najlepiej pracujących z młodymi piłkarzami w powiecie jeleniogórskim. Wraz z dwoma zespołami seniorów (liga okręgowa i B-klasa) funkcjonuje tutaj aż osiem grup. Młodzieżowe zaplecze tworzą: juniorzy, trampkarze, młodzicy, orliki, żaki i grupa przedszkolna nazywana skrzatami. Dostrzegli to gminni urzędnicy z wójtem Edwardem Dudkiem na czele, decydując o przyznaniu zwiększonej liczby bezpłatnych godzin dla młodzieży Lotnika przy korzystaniu z hali sportowej.

Piotr Kuban

Podziel się z innymi:

• facebook
• twitter