Usługi:
- WYKOŃCZENIA WNĘTRZ
Kupię:
- Kupię ANTYKI za Gotówkę - Zadzwoń - Dojeżdżam... (2024.05.01)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.04.28)
Sprzedam:
- Rolety rzymskie z trwałych tkanin akr... (2024.04.28)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.04.26)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione ostatnu ... (2024.04.26)
Sprzedam:
- Własna działalność rekreacyjna na plaży... (2024.04.25)
Kupię:
- Kupię ANTYKI / STAROCIE / DZIEŁA SZTUKI... (2024.04.19)
Nieruchomość: do wynajęcia:
- Kawalerka do wynajęcia (2024.04.17)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.04.16)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.04.14)

Dodaj ogłoszenie Przeglądaj ogłoszenia Regulamin

Odkryto resztki XVI-wiecznej szubienicy

Wrocławscy historycy i archeolodzy odkryli na Wzgórzu Kościuszki w Jeleniej Górze pozostałości po XVI-wiecznej miejskiej szubienicy. W ciągu ponad dwustu lat stracono w tym miejscu około 50 osób.Odkrycia w Jeleniej Górze dokonali członkowie i sympatycy Stowarzyszenia Ochrony i Badań Zabytków Prawa. Prace wykopaliskowe współfinansowało miasto. Dokładne ustalenie miejsca, gdzie w pierwszej połowie XVI-wieku wybudowano murowaną szubienicę nie było łatwe. Historycy wytypowali miejsce badań na podstawie widoków Jeleniej Góry z tamtego okresu, map i kronikarskich wzmianek o jeleniogórskim Wzgórzu Szubienicznym.

- Jednak te źródła nie mogą służyć za zbyt dokładne wskazania, gdzie dokładnie stała szubienica, bo przez wieki okolica się zmieniała - mówi Paweł Duma, archeolog. - Wybraliśmy wzniesienie w parku. Braliśmy pod uwagę między innymi to, że szubienica musiała być dobrze widoczna z drogi prowadzącej do miasta. A w pobliżu biegnie droga do Kowar i dalej do Czech.

Znaleźli sporo fragmentów kości

Dr Daniel Wojtucki, historyk z Uniwersytetu Wrocławskiego, jest autorem opracowania "Publiczne miejsca straceń na Dolnym Śląsku od XV do połowy XIX wieku". Szubienica w Jeleniej Górze jest kolejną w ciągu ostatnich latach, przy której odkryciu pracował. - Działający w XVIII wieku kartograf Fryderyka II Christian von Wrede, opracował dokładne mapy Dolnego Śląska, które służyć armii. Miejsca straceń, szubienice też były tam często zaznaczone jako punkty orientacyjne - opowiada Wojtucki. - Dlatego z większą pewnością można było wybrać miejsce, gdzie mogłyby zachować się ich pozostałości. Niestety, w Jeleniej Górze nie mieliśmy dostępu do tak dokładnych map. Intuicja nie zawiodła badaczy. Odkryli resztki fundamentów szubienicy, z której zachowała się część, reszta została rozebrana w drugiej połowie XVIII wieku. Poza tym stała ona na stromym wzniesieniu i część fundamentów się osunęła. Duma: - Jednak i tak natknęliśmy się na sporo fragmentów ludzkich kości. Są rozdrobnione, na pewno należały do co najmniej kilku osób straconych w tym miejscu.

Stracono tam co najmniej 50 osób

W fundamentach odnaleziono drobną saksońską monetę z 1541 roku.

- To jeszcze nie znaczy, że szubienica powstała w tym roku, ale wskazuje, że wybudowano ją po tej dacie - wyjaśnia archeolog. Jeleniogórska szubienica miała kształt murowanej rotundy, na której dobudowano słupy, na nich konstrukcję z drewnianych belek, na których wieszano skazańców. Badacze znaleźli także fragmenty dachu, prawdopodobnie znad wejścia do wnętrza szubienicy. Szubienica w tym miejscu istniała do 1778 r., wcześniej była dwukrotnie remontowana. W jeleniogórskim oddziale Archiwum Państwowego we Wrocławiu znajdują się rachunki i relacje z tych prac. Jeleniogórskie kroniki mówią o co najmniej 50 osobach powieszonych lub straconych na Wzgórzu Szubienicznym. W kwietniu 1591 r. powieszono tam trzech mężczyzn uznanych za winnych włamania do ratusza i kradzieży. W 1617 r. ścięto dwie kobiety, którym udowodniono cudzołóstwo. - W 1704 r. ścięto w tym miejscu kobietę za zabójstwo dziecka. Jej głowę nabito na żerdź, a ciało rozpięto na kole egzekucyjnymi - opowiada dr Wojtucki. Na Wzgórzu Szubienicznym w 1699 r. za kradzieże powieszono Turka. Kilkanaście lat wcześniej, w 1685 r., w tym samym miejscu spalono mężczyznę, skazanego za sodomię ze zwierzętami.

Szczątki skazańców wisiały na szubienicy dopóki się same nie zerwały, nawet przez kilka lat. Grzebano je wewnątrz budowli albo w jej pobliżu. Tak samo jak kobiety, których nie wieszano, ale ścinano. Niedaleko szubienicy pochowany został także Heinrich Mende. Wojtucki: - Mężczyzna popełnił samobójstwo, sam się powiesił, ale jego zwłoki kat miejski przewiózł pod szubienicę, gdzie odciął mu głowę. Robiono tak, bo wierzono, że to spowoduje, że samobójca nie wróci już między żywych. W XVIII wieku, w miejscu, gdzie stała szubienica wybudowano umocnienia wojskowe. Niedługo potem teren zalesiono. Dzisiaj dawne Wzgórze Szubieniczne jest parkiem znanym w Jeleniej Górze jako Wzgórze Kościuszki.

Tekst i fotografia: Gazeta.pl

Podziel się z innymi:

• facebook
• twitter