CO
99.41
mg/m3
O3
66.63
ug/m3
PM10
13.55
ug/m3
PM2.5
10.63
ug/m3
Pogoda w Jeleniej Górze
zachmurzenie duże
- WYKOŃCZENIA WNĘTRZ
Kupię:
- Kupię ANTYKI za Gotówkę - Zadzwoń - Dojeżdżam... (2024.05.01)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.04.28)
Sprzedam:
- Rolety rzymskie z trwałych tkanin akr... (2024.04.28)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.04.26)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione ostatnu ... (2024.04.26)
Sprzedam:
- Własna działalność rekreacyjna na plaży... (2024.04.25)
Kupię:
- Kupię ANTYKI / STAROCIE / DZIEŁA SZTUKI... (2024.04.19)
Nieruchomość: do wynajęcia:
- Kawalerka do wynajęcia (2024.04.17)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.04.16)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.04.14)
- Orzeł:
› Zestaw par 24. kolejki ligi okręgowej
2024.05.04 00:13
- Kibic - Chrobrego N-c:
› Zestaw par 24. kolejki ligi okręgowej
2024.05.03 23:51
- Orzeł:
› Zestaw par 28. kolejki 4. ligi dolnośląskiej
2024.05.03 23:31
- Do orzeł:
› Zestaw par 28. kolejki 4. ligi dolnośląskiej
2024.05.03 22:54
- Orzeł:
› Zestaw par 28. kolejki 4. ligi dolnośląskiej
2024.05.03 22:34
dolar amerykański | 1 USD | 4.0474 | |
euro | 1 EUR | 4.3323 | |
frank szwajcarski | 1 CHF | 4.4345 | |
funt szterling | 1 GBP | 5.067 | |
korona czeska | 1 CZK | 0.1724 |
Ilość: |
Przelicznik: 0 PLN |
Rozmowa z Anną Fursewicz, szczypiornistką KPR Jelenia Góra
Po urlopie macierzyńskim wraca do czynnych treningów w KPR Jelenia Góra. Ten fakt z pewnością cieszy trenerkę zespołu Małgorzatę Jędrzejczak. Mowa o Annie Fursewicz. - To, że Gosia jest młoda, nie będzie żadną przeszkodą. Mamy dla niej ogromny szacunek - przyznaje.Po urlopie macierzyńskim wracasz do wyczynowego sportu. W przymusowej przerwie brakowało Ci gry w piłkę ręczną?
ANNA FURSEWICZ: - Pracowałam aż do ukończenia siódmego miesiąca ciąży, a więc starałam się dawać z siebie wszystko jak tylko pozwalało mi zdrowie. W tym czasie musiałam odpoczywać. Kibicowałam dziewczynom na trybunach. Wówczas zaciskałam pięści, gdyż bardzo ciągnęło mnie na parkiet. Tam było moje miejsce i chciałam pomóc drużynie w trudnych dla niej momentach. Gdy zespół zgrał się i prezentował się coraz lepiej, musiałam być w szpitalu. Takie jest życie i, niestety, musiałam załamywać ręce i nasłuchiwać wiadomości drogą telefoniczną.
Po odejściu z klubu Sabiny Kobzar oczekiwania wobec Twojego powrotu do zespołu mogą być zwiększone?
- Zazwyczaj liderów zespołu szuka się wśród rozgrywających. To one decydują o zagrywkach i kreowaniu. Gra na pozycji kołowej ma inną rolę. Z tej części parkietu ciężko mi będzie prowadzić grę, ale myślę, że pomogę swoją osobą.
Drużynę opuścił trener Zdzisław Wąs. Jak odebrałaś decyzję o jego przenosinach do KSS Kielce?
- Do końca nie spodziewałam się tego wydarzenia, ale może faktycznie przyszedł czas na zmiany. Sam trener w trakcie sezonu mówił, że zespół powinna przejąć osoba młodsza, być może z większą energią i nowymi pomysłami. Niedawno rozmawiałam z trenerem, który stwierdził, że jemu także było ciężko. Miał bardzo trudną sytuację, bowiem cały sezon musiał grać praktycznie jedną ósemką. To wywierało dużą presję. Przykładowo w końcówce sezonu kontuzji doznała Monika Odrowska i to na nim ciążyło. Z pewnością odbiło się na jego zdrowiu. Myślę, że chociażby pod tym kątem będzie mu w Kielcach łatwiej.
W przyszłym sezonie poprowadzi was Małgorzata Jędrzejczak, która w przeszłości broniła barw klubu z Jeleniej Góry. Poradzi sobie z nową funkcją?
- Osobiście bardzo się cieszę, że Gosia została naszą trenerką. W zasadzie wszystko, czego się nauczyłam, zawdzięczam wyłącznie jej. Myślę, że jeszcze wiele może mnie i resztę dziewczyn nauczyć. W okresie roztrenowania byłam na kilku treningach. Muszę przyznać, że nie widziałam trenera w swojej karierze, który zwracałby taką uwagę na detale. Młode zawodniczki mogą się cieszyć, że trafiły na początku swojej kariery na takiego trenera. Na pewno będzie miała w nas spore wsparcie. To, że Gosia jest młoda, nie będzie żadną przeszkodą. Mamy do niej ogromny szacunek i czujemy respekt. Oczywiście, poza boiskiem będziemy na stopie koleżeńskiej, bowiem tak było dotychczas. Na boisku każda z zawodniczek będzie wiedziała, gdzie jest jej miejsce i jaką ma rolę do spełnienia. Zrobimy wszystko, aby wspólnie, na miarę swoich możliwości, osiągnąć w lidze jak najlepszy wynik.
Twoja córeczka będzie w przyszłości piłkarką ręczną?
- Laura jest bardzo pogodnym dzieckiem. Odpukać, na razie jest zdrową, dużą dziewczynką. Patrząc na jej energię, myślę, że z pewnością będę musiała ulokować ją w jakimś sporcie (śmiech).
Mimo obowiązków planujesz wyjechać na urlop?
- Niestety, w tym roku mi się to nie uda. Wkrótce rozpoczynamy przygotowania. Zabieram na obóz nad morze córkę i męża, który w trakcie treningów będzie się opiekował naszą pociechą. Z pewnością nie będą to wczasy, ale u boku rodziny z pewnością będzie mi raźniej.
Rozmawiał
GRZEGORZ BEREZIUK
Podziel się z innymi:
2010-06-29 14:42
› Wyniki i tabela po 23. ...
2024-05-01
komentarze: 88
› Wyniki i tabela po 27. ...
2024-05-01
komentarze: 39
› Zestaw par 24. kolejki ...
2024-05-03
komentarze: 20
› Zestaw par 28. kolejki ...
2024-05-03
komentarze: 11
› Pogrzeb Andrzeja Ciepie...
2024-05-01
komentarze: 0