Usługi:
- WYKOŃCZENIA WNĘTRZ
Sprzedam:
- Pierogi z mięsem 0.99 zł szt oferta pro... (2024.05.16)
Sprzedam:
- Płyty warstwowe z wypełnieniem PIR or... (2024.05.16)
Sprzedam:
- Pierogi ręcznie lepione (2024.05.15)
Sprzedam:
- Na Wymiar!Belki dekoracyjne, maskowni... (2024.05.13)
Sprzedam:
- Domowe pierogi ręcznie lepione (2024.05.13)
Sprzedam:
- Sprzedam stól i krzesła (2024.05.10)
Sprzedam:
- Sprzedam fotele i ławę (2024.05.10)
Sprzedam:
- Sprzedam wersalkę (2024.05.10)
Kupię:
- SKUP ANTYKÓW – KUPIĘ Antyki ̵... (2024.05.10)
Sprzedam:
- Kolorowa piano party ,animacje,zabawa... (2024.05.09)

Dodaj ogłoszenie Przeglądaj ogłoszenia Regulamin

Kibice Karkonoszy jadą na derby i chcą zapłacić karę...

Już tylko kilka dni zostało do meczu IV ligi Karkonosze Jelenia Góra – Górnik Wałbrzych, który określany jest przez fanów obu klubów mianem Wielkich Derbów Sudetów. Niestety przynajmniej w Jeleniej Górze spotkanie to nie wywołuje takich emocji jak jesienna konfrontacja tych ekip. Powodów takiego stanu rzeczy jest kilka, jednym z nich – bynajmniej nie najważniejszym - jest postawa piłkarzy, którzy co tu dużo kryć zawodzą w obecnym sezonie, a głównym fakt, iż kibice z Jeleniej Góry nie zostaną wpuszczeni na stadion przy ulicy Ratuszowej. Zakaz wstępu na ten obiekt jak i na inne stadiony czwarto ligowe jest konsekwencją bezsensownego incydentu z udziałem fanów Karkonoszy, do jakiego doszło w Świebodzicach podczas meczu Victoria – Karkonosze...
Od kary nałożonej przez Dolnośląski Związek Piłki Nożnej można się było odwołać w ciągu 14 dni, jednak do 24 kwietnia włącznie nikt takiego pisma w DZPN-ie nie złożył. Co ciekawe nie bardzo wiadomo, kto miałby to zrobić, gdyż w treści orzeczenia wyraźnie jest napisane, że WD DZPN ukarał nie klub, a kibiców Karkonoszy. Ponieważ ci nie posiadają jakiejkolwiek formy prawnej np. stowarzyszenia jak to ma miejsce w wielkich klubach typu Legia Warszawa czy Lech Poznań, więc na dobrą sprawę nikt takiego odwołania nie mógł złożyć. W tej sytuacji nasuwa się jednak pytanie kto został ukarany? Wychodzi na to, że nikt… Skoro kibice nie mogli złożyć odwołania, bo nie reprezentuje ich żadna organizacja, to dlaczego nie mogą wejść na stadion skoro do niej nie należą? Gdybać można na wiele sposobów, co nie zmienia faktu, iż jeśli nawet odwołanie zostałoby złożone to w ciągu 8 dni WD DZPN na pewno zdołałby się zebrać by je odrzucić, bo tylko taki werdykt wydawał się być prawdopodobny.
Mimo świadomości pozostania pod bramami stadionu Górnika, kibice Karkonoszy jednak wybierają się w sobotę 2 maja do Wałbrzycha. Na kolportowanych przez nich plakatach i ulotkach można przeczytać, iż zbiórka zaplanowana jest na dworcu kolejowym o godzinie 13:00, co oznacza, iż do Wałbrzycha wyjadą pociągiem wyruszającym z Jeleniej Góry o godzinie 13:49. Planowy przyjazd kolejki na stację Wałbrzych Główny przewidziano na godzinę 15:18. Czy tam ich podróż się zakończy? O tym przekonamy się w sobotę…
Rok temu wałbrzyskie Wielkie Derby Sudetów odbyły się przy pustych trybunach. Zarząd Górnika tłumacząc się zakazami z policji i wałbrzyskiego magistratu nie podjął się organizacji tego spotkania z udziałem kibiców. W tym roku długo wydawało się, iż będziemy mieli powtórkę z rozrywki, jednak ostatecznie władze wałbrzyskiego klubu podjęły decyzję, iż publiczność obejrzy zmagania piłkarzy. Oczywiście mecz zyskał rangę imprezy masowej o podwyższonym ryzyku niebezpieczeństwa, ale dla widzów jedną niedogodność jaką ten fakt niesie za sobą, jest posiadania przy wejściu na obiekt dokumentu tożsamości.
Rozmawiając z fanami Karkonoszy można odnieść wrażenie, iż żaden z nich nie wierzy w dobrą wolę strony wałbrzyskiej odnośnie rozegrania spotkania z kibicami obu klubów. – Dziwnym trafem zarząd Górnika doszedł do takiego wniosku po tym jak już wiedział, iż DZPN nałożył na nas zakaz stadionowy do końca rundy – śmieją się fani KSK. – Można nawet powiedzieć, że to dzięki nam kibice Górnika będą mogli uczestniczyć w tym spotkaniu – żartują jeleniogórzanie i dodają – dobrze, że chociaż oni mogą je obejrzeć.
Spotkanie z Górnikiem będzie już drugim, na które wstępu nie mają fani biało-niebieskich. Pierwszy taki przypadek miał miejsce w Bolesławcu, gdzie brama w sektorze gości była zamknięta na cztery spusty i fani z Jeleniej Góry musieli obejść się smakiem. Przy okazji tego spotkania ludzie z zarządu BKS-u twierdzili, że nie mogli wpuścić jeleniogórskiej grupy, gdyż groziłaby im za to kara z DZPN-u 1500 złotych. Jak się okazuje kibice Karkonoszy podchwycili temat i teraz zamierzają zaproponować władzom Górnika zapłacenie ewentualnej kary za ich wpuszczenie do sektora przeznaczonego dla gości. – Jeśli faktycznie ludzie z zarządu Górnika robili wszystko abyśmy mogli uczestniczyć w derbach, to teraz mają świetną okazję, aby to udowodnić. Przed wejściem na stadion możemy przekazać klubowemu skarbnikowi pieniądze na karę, jeśli trzeba możemy dokonać przelewu na konto Górnika już dzisiaj – deklarują kibice z Jeleniej Góry!
Meczem z Karkonoszami w chwili obecnej żyje niemal cały Wałbrzych. Kibice Górnika robią wszystko co w ich mocy, by na stadion przy ulicy Ratuszowej ściągnąć dawno nie widziane tłumy ludzi. Pomysłów nie brakuje, od tych powszechnie znanych jak ulotki, plakaty i transparenty, po dosyć oryginalne jak wożenie reklamy meczu w oknach swoich samochodów. Zważywszy na to, że sprzyjają im okoliczności (Górnik gra jak z nut, znakomity termin meczu w wolny od pracy dzień, zapowiada się piękna pogoda) zanosi się na to, iż ich wysiłek nie pójdzie na marne i w sobotę w Wałbrzychu przy Ratuszowej będziemy świadkami prawdziwego piłkarskiego święta. Szkoda, że zabraknie w nim kibiców Karkonoszy, czego – możecie być pewni – kibice Górnika również żałują…

Piotr Kuban
Foto: Forum kibiców Górnika

Podziel się z innymi:

• facebook
• twitter